Witajcie KOCHANI,
Chcialam pokazac nowe poncho,ktore zrobilam na szydelku numer 3,5 z bawelny,ktora kupilam w sklepie internetowym
KOKONKI. Ta bawelna byla w jednym motku i miala kilka kolorow od zielonego ,nastepnie zielono-granatowy,kolejno granatowy i na koncu granatowo-niebieski,przechodzacy w niebieski i jasno -niebieski.
A tak wyglada gotowe poncho.
|
Przod poncha. Zaczynalam od zielonego,najpierw zrobilam polslupki,pozniej wzor ,ktory jest ponizej.Nastepnie
kolor zielono-granatowy. |
|
Tu jest tyl poncha,na poczatku byl granatowy,ktory przechodzi w granatowo-niebieski. Dorobilam krotszy szerszy kawalek , ktory nie doszywalam ale dorabialam szydelkiem ten kawalek |
|
Tu na " modelce",czyli na mnie,oczywiscie reka w gipsie.Ja wiem,ze piszecie bym nie robila ,ale to juz szosty tydzien w gipsie.W najblizszy poniedzialek ide na zdjecie gipsu,nastepnie zdjecie rengenowskie i ....decyzja,czy bede juz bez gipsu,czy trzeba zalozyc kolejny. Musze sie przyznac,ze ciezko mi bez pracy na szydelku. |
|
Tu zdjecia z mego okna,zaczely kwitnac piekne bzy. |
|
Pozdrawiamy serdecznie WSZYSTKICH,
zapraszamy ponowie.
ania i GROszek |
4 komentarze:
Fajne wiosenne ponczo. Dałaś radę wydziergać , gratulacje . Pozdrawiam serdecznie.
Piękna praca ;) super widoczki z okna :D
Unpredictabble♥
That's a very nice poncho, I like the colours. I hope your arm gets better.
Ponczo piękne, a gipsu współczuję, dobrze, ze już zdjęty (jak przeczytałam w najnowszym poście). :)
Prześlij komentarz