Dzis chcialam pokazac, prezent jaki dostalam od naszej blogowej kolezanki, Karoliny Szydelko Kiry. Jej Candy bylo juz kilka miesiecy temu ,bo w maju br i w czerwcu wysylala ona prezenty. W jej Candy wzielo udzial tylko trzy osoby i Karolina postanowila nagrodzic kazdego.
A dlaczego o tym pisze teraz, nie bylo mnie dlugo w Polsce bo okolo 3 miesiecy i jej prezent i list czekaly na mnie . Otworzylam dopiero we wrzesniu kolo 16 - ego. I postanowilam pokazac wszystkim piekna serwetke, ktora dla mnie wykonala.
2 komentarze:
Gratuluję cudnych prezentów :-) Serwetka śliczna.
Uwielbiam oglądać zdjęcia twoich piesków.
Nowy samochód...? Cieszę się razem z Tobą :-) Mój właśnie zastrajkował i postanowił nie wozić mnie do pracy...
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny prezent Aniu :) Na pewno znajdzie gdzies dobre miejsce w Twoim domku
Prześlij komentarz