Dzis chcialam napisac krotki post poswiecony mojej Babci. Troche pisze spozniona bo swieta Babci i Dziadka juz minely., ale ja napisze tylko kilka slow.
Moja jedna Babcia miala niezwykle zycie, nie tylko ,ze urodzila sie w XIX wieku ( dokladnie w 1896 ) to jeszcze przezyla dwie wojny (wlasciwie jedna) bo podczas I wojny swiatowej Babcia byla w Stanach Zjednoczonych, plynela tam statkiem. Polacy plyneli do Ameryki po prace,po pieniedze i moja Babcia wraz ze swoim przyszlym mezem takze - a moim dziadkiem , tez tam poplyneli.
Cale swoje zycie Babcia pracowala na gospodarstwie, a w wolnych chwilach szydelkiem o b.malym numerze robila takie piekne rzeczy ,ktore mam do tej pory.
Majac tak piekne rzeczy postanowilam wstawic je w powloczke. |
Chcialam ,zeby Babcia byla blisko mnie.Postaram sie napisac kolejny post o babci,pokaze jej zdjecie i inne piekne rzeczy przez nia zrobione. |
ania,Perelka i Groszek
5 komentarzy:
Wspaniale wykorzystałaś koronki wydziergane przez babcię - w ten sposób stale jest blisko Ciebie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Takie pamiątki są bezcenne. Pozdrawiam cieplutko.
wzruszyłam sie.moja babcia urodzila sie w 1904 roku zmarla w 1990..wiec juz jej nie ma 25lat a ja nadal za nia tęsknie
pozdrawiam weronika
Dziekuje Weroniko,ze napisalas i podzielilas sie swoimi odczuciami, moja Babcia dozyla prawie 97 lat, odeszla w 1992 w pazdzierniku, , trzy miesiace przed urodzinami, tez mi Jej brakuje,pozdrawiam ,ania
Piękne wspomnienia!!!
Prześlij komentarz