Jestesmy juz w Polsce, w Warszawie w moim wlasnym domku i.........powoli sie aklimatyzujemy od ubieglego czwartku do zmiany klimatu, pogody, do ludzi , do mego kraju. Po cieplym BARI w Polsce jest zimno, troszke deszczowo, wietrznie, wieje czasem chlodny wiatr.ale powoli jest coraz lepiej.Nie spoczywam na laurach i w tym krotkim czasie zrobilam nastepujace rzeczy , oto one.
Kiedy przylecielismy do Warszawy, moj komputer wysylal ostatni post ze zdjeciami z BARI, tam oczywiscie duzo slonca, cieplutko okolo 25 C,tutaj znacznie mniej okolo 14 C, czasem 12 C ale w koncu to moj kraj i musze czasem tu byc.
Zapraszam do ogladania zdjec.
A tak mozna wypoczywac po locie samolotem we wlasnym domu, oczywiscie kiedy pani mnie nie widzi. Serdecznie pozdrawiamy ania i perelka, zapraszamy do ogladania zdjec, jutro juz kolejne. |