środa, 28 sierpnia 2013

Sweter z Alpaki firmy DROPS - zrobiony i zakonczony.

Witam serdecznie,


Dzis skonczony , piekny sweter z Alpaki firmy Drops.
Chcialam  pokazac ukonczony sweter z Alpaki, na poczatku bedzie caly sweter na mnie,nastepnie rekawy, ktore niestety robilam dosc dlugo.Musze sie przyznac, ze zakladanie swetra przy temperaturze okolo 30 C jest  duzym
wyzwaniem i oto on.


Rekawy w trakcie pracy, staram sie robic zawsze dwa rekawy na raz, dlaczego?. Oczywiscie jest dwa razy wiecej pracy i dluzej. Robiac dwa rekawy w tym samym czasie nie popelnimy bledu ,ze zapomnialysmy dodac oczka w tym samym rzedzie.

Rekawy z bliska, widac dodawalam oczka po bokach, dlatego rekawy  rozszerzaja sie do gory.



Ostatnie zdjecie przedstawia rekaw po zakonczeniu
( pokazuje jeden rekaw , drugi byl juz przyszyty ).

A to dzisiejsze zdjecia z plazy, widok morza Adriatyckiego w BARI.

A to pieknie ozdobione mieszkanie w BARI, rozne kwiaty na balkonie bloku mieszkalnego.
Pod koniec galerii zdjec, jeszcze raz sweter w calosci.
Pozdrawiamy wszystkich slonecznie i cieplo.
ani i perelka

sobota, 24 sierpnia 2013

Wspomnienia z Altipianii di Arcinazzo i piekne zdjecia z BARI

Witam serdecznie,

Ulubiony zwierzak , ktory odwiedzal  nas.czesto.
Dzis pokaze kilka zdjec z Altipianii, choc od kilku dni jestesmy juz w Bari ale w mojej glowie czesto jest Alipianii, gdzie juz bylam wiele razy. Co jest tam takiego niezwyklego, klimat ktory tworza gory, wspaniala otoczenie, cisza ,spokoj, czas plynie wolniej i nigdzie nie trzeba isc, nie trzeba sie spieszyc, mozna zatrzymac sie i podziwiac otaczajaca faune i flore,  niepowtarzalne zwierzeta ktore mozna spotkac tam czesto.

Dzis migawki z Altipiani, zdjecia zwierzat, a zwlaszcza jednego kotka , ktory bardzo lubi nas odwiedzac.

Kotek spi w kwiatach, tak lubi. Wlasciciel nazywa go Jonahtan, my wolamy na niego po prostu KOCIO,reguje b. szybko.


Tu na zdjeciach ponizej BARI, oczywiscie palmy, dzis siedzielismy pod palma i jadlam lody ananasowe, musze przyznac pyszne, z kawalkami anansa.

Ulubione palmy.

Dzis siedzac pod palma ,mialam takie przemyslenia,  naokolo nas takie piekne miejsca, okolice , morze, gory, cieszmy sie nimi, zawsze beda nas otaczac i beda z nami, czy to lasy piekne, jeziora, niewazne czy we WLOSZECH czy W POLSCE; cz w KANADZIE, wszystkie sa piekne i niezwykle.

Tutaj jedna z ulic BARI,   VIA VICTORIO EMANUELE,lubie bardzo palmy,sa takie wysokie i sprawiaja niezwykla atmosfere.( oczywiscie ulubione palmy).


Nastepny post bedzie juz robotkowy, pokaze ukonczony sweter z Alpaki ( juz ukonczylam rekawy, sa przyszyte,
sweter wyglada swietni, pokaze tez zdjecia rekawow w czasie pracy).
Pozdrawiamy wszystkich zagladajacych serdecznie.
ani i perelka



środa, 21 sierpnia 2013

Jestesmy juz w domu - tzn. BARI .POLUDNIE WLOCH

Witam serdecznie,
Serdecznie dziekuje serdecznie wszystkim odwiedzajacym moj blog i  witam nowych  obserwatorow zagladajacych pierwszy raz. Z powodu problemow ze zlamana reka wrocilismy szybciej do BARI niz planowalismy , konsultacja w poliklinice w BARI.
Dzis pokaze kilka zdjec z podrozy Fiuggi  - Bari. ( okolo 450 km ) autobusem.podroz byla meczaca ale jestesmy szczesliwie juz na miejscu.
Wspaniale drogi , autostrady we Wloszech.

Piekne tunele .



Jest duzo wiatrakow, produkuja elektrycznosc.


A te zdjecia ponizej to BARI.
PALAZZO Guwernatora

Wspaniale sklepy z warzywami i owocami

Waska , typowa ulica w BARI
VIA DANTE - ulica Dantego
Pozdrawiamy serdecznie z BARI,
zapraszam ponownie.
ania i perelka
P. s. Perelka jest b. szczesliwa,ze moze odpoczac po podrozy.Pozdrawiamy cieplo.

sobota, 17 sierpnia 2013

Witam - c. d. zdjec z wczorajszego posta,

Witam i pozdrawiam wszystkich,
Widok z domu - okno wschodnie

Widok z domu okno zachodnie, powyzej i ponizej




Ponownie okno zachodnie powyzej i ponizej

Serdecznie pozdrawiamy ania i perelka
P.S. Dzis komputer pracuje lepiej. Zycze milego dnia.

piątek, 16 sierpnia 2013

W pieknym wiejskim domu - co jest za oknem? ( Alipiani di Arcinazzo - region LAZIO )

Widok z domu - okno zachodnie.
 Witam serdecznie,

Ciesze sie ,ze tak duzo osob zaglada do mnie  na bloga. Dzis chcialam pokazac widoki z okien, otaczajace gory, piekne krajobrazy itp.
Oraz mala niespodzainka dla nas POLAKOW....
.......
Zapraszenie na wycieczke sladami naszego Papieza Jana Pawla II( znalazlam w pobliskim sklepie)

W srodku tekst po wlosku i po polsku. I tak cytuje," Jan Pawel II dziesiatki razy spacerowal potajemnie po tych gorach, zostawil nam w pamieci swiadectwo o harmonii miedzy wewnetrznai zewnetrzna podroza ktora moze poprowadzic czlowieka do Boga i zrobic z niego osobe dojrzala i szczesliwa. Dlatego w niektorych okazjach my tez wyruszamy w podroz razem, pewni ze wrocimy do domu zmeczeni ale bogaci wewnatrz........ tak jak na przyklad co roku przed Zielonymi Swiatkami........ Duch Swietyjest jak wiatr..... ". To mile ,ze pamietaj papieza Jana Pawla II.

W wolnych chwilach robie girlandy z szydelkowych kwiatow.
Dzis komputer nie za bardzo slucha wlasciciela, przepraszam ,zdjecia nie sa w porzadku tak jak chcialam, ale komputer robi co chce. Pozdrawiamy serdecznie ania i perelka



piątek, 9 sierpnia 2013

Male, drobne robotki na szydelku - szalik z Alize

Witam serdecznie wszystkich zagladajacych ,

Witam serdecznie wszystkie nowe osoby ktore sa zainteresowane robotkami a takze kultura wloska i wspaniala i smaczna kuchnia srodziemnomorska.

Ostatnio wzielo mnie na szydelko, tzn. zrobilam pare drobnych rzeczy na szydelku. Mam tylko jedno szydelko ze soba nr 3, 5 i robie tylko na nim.

Musze sie przyznac, ze chcialam zrobic dla siebie cos bardzo milego i uroczego.Zaczelam od robienia pieknych kwiatow ktore umiescilam  w pewnego rodzaju kwadratach .
Pokaze to na zdjeciach, bo widac je wtedy  lepiej. Uzylam wloczki Alize ( bawelna i akryl - 50% na 50 %
okolo, mialam do dyspozycji trzy kolory ),  razem pozszywalam tekwadraty , na poczatku parami ( tak bylo latwiej ), a pozniej w calosci .I oto on szalik zrobiony z Alize  Coton Gold........

Tutaj jeszcze przed zszyciem pojedyncze kwiaty w kwadratach na
zdjeciu powyzej i ponizej.



Podobaja  sie mi, a jak WAM  podobaja sie te wesole kwiaty ?



Moja kochana Perelka tez lubi byc fotografowana, tutaj w szaliku
 jeszcze nie wykonczonym  ale..........  bardzo dobry aby sie przykryc w czasie poobiedniej drzemki....

Tutaj na mnie na czlowieku, nie jest to
szalik na zime ale na okres przejsciowy, wczesna jesien  a moze wiosna.
A tutaj kolejne kwiaty , tym razem niebiesko - zielone, ( akryl 100%),
robilam je inaczej, tez je pozszywam, na razie mam ich dwanascie,
planuje zrobic kocyk dla  Perelki ( zasluguje na nowy  kocyk ).

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zagladajacych, "starych " i nowych obserwatorow, zapraszam do pisania komentarzy
Zycze slonecznego i radosnego weekendu.Do szybkiego ponownego zoobaczenia.
       ani i perelka

























sobota, 3 sierpnia 2013

Dzis nie bedzie jeszcze robotkowo, zwiedzanie SUBIACO

Witam serdecznie wszystkich,

Dzis pojechalismy do SUBIACO  ktore jest polozone w gorach Apeninach, 80 km od Rzymu a okolo 20
km  od Altipiani. To niesamowite miasto powstalo w czasach Nerona. Zbudowali je niewolnicy, ktorzy budowali domy dla Nerona (beda pokazane na jednym zdjeciu).

W tym miescie przez pewien czas mieszkal Benedykt, ktory urodzil sie w Nursji. Pochodzil z bogatej rodziny, w  latach  mlodosci wyslano go do Rzymu, gdzie rozpoczal studia. Nie spodobal mu sie Rzym, halas, zycie w tym duzym miescie i osiedlil sie w Subiaco gdzie mieszkal przez 3 lata w grocie w izolacji, w samotnosci, nie mial kontaktu z ludzmi. Jego zycie bylo wypelnione modlitwa, praca. Wokol niego bylo sporo uczniow ktorzy utworzyli i zbudowali  monastyr w Subiaco.

Ten monastyr jest niezwykly, gdyz zostal zbudowany w skale. Musze sie przyznac ,ze widoki sa naprawde niezwykle. Naokolo jest pelno lasow, spiewaja ptaki, sa wysokie gory, widaczne sa wapienne stoki. Do monastyru prowadzi droga ktora pnie sie pod gore, przyjezdza tu pelno pielgrzymow ,ktorzy wspinaja, wspinaja sie  pod gore gdzie  w olbrzymiej skale jest wbudowany kosciol, monastyr, mieszkania, cele dla benedyktynow.

Zachecam do obejrzenia zdjec, ktore mam nadzieje, oddaja piekno tego niezwyklego miejsca.
Musze jeszcze dodac, ze Benedykt zostal zaproszony po opuszczeniu tego monastyru do Monte Cassino, gdzie takze zalozyl klasztor, ale to juz inna historia.



SUBIACO
Most z czasow Sredniowiecza

Maly wodospoad za mostem na tej rzece.



                        Widok naprzeciwko mostu sredniowiecznego . Budynki  gdzie mieszkaja ludzie.

Most z czasow Sredniowiecza






Zdjecia robione z samochodu,prosze o wybaczenie jakosci.


To jest droga do Monastyru Sw. Benedykta,monastyr jest oddalony od SUBIACO 2 km.

Po lewej stronie widac szczatki willi Nerona budowane przez niewolnikow.

Kosciol Sw. Scholastyki


Wyglad w srodku kosciola  Sw.Scholastyki


 Te dwa zdjecia wyzej przedstawiaja kosciol sw. Scholastyki we wnatrz, dziedziniec, piekne kwiaty w ogrodzie.Ponizej natomiast wejscie do Monastyru sw. Benedykta.



 Monastyr Sw. Benedykta, wbudowany w skale, w  nim jest grota gdzie Sw. Benedykt spedzil 3 lata w calkowitej samotnosci.
Na mnie ten monastyr zrobil olbrzymie wrazenie. Jest niezwykly.



Widok na Subiaco
I to na dzis koniec zdjec.   Zapraszamy podobnie, zyczac milego dnia. ania i perelka