środa, 27 maja 2015

Kolejna ksiazka

Witajcie moi KOCHANI,

Chcialam podziekowac za liczne wpisy pod Candy, juz wkrotce losowanie nagrody glownej - niebiesko - turkusowej chusty a takze beda nagrody pocieszenia i tu niespodzianka ................ bedzie ich az 5 , beda to rozne rzeczy zrobione przeze mnie ( moze chusty zrobione przeze mnie, korale, szale ,to jest na razie niespodzianka). Na razie nie powiem co to bedzie ale bedziecie mile zaskoczone i mam nadzieje, spodobaja sie one WAM.

Dzis do popularnego miedzyblogowego kacika czytelniczego polecam kolejna ksiazke " Pan Samochodzik i .... krzyz Lotarynski " autorstwa  Arkadiusza Niemirskiego.    Akcja ksiazki toczy sie w pociagu, ktory jedzie z Paryza do Warszawy.A dlaczego pan Samochodzik znalazl sie w tym pocaigu? Kilka dni wczesniej pojechal tam z delegacja Polakow z Ministerswa Kultury i Sztuki, po znalezione pamietniki naszego narodowego poety Cypriana Kamila Norwida.W drodze powrotnej w pociagu dzieja sie niesamowite rzeczy, pamietniki Norwida sa przewozone w sejfie zamnknietym na klucz, ale gina z niego.                                    .
Podczas podrozy pan Samochodzik jest terroryzowany , inwigilowany  i podsluchiwany przez tajemniczego
 Saint Germaina, ktory daje mu zadanie odnalezienie krzyza lotarynskiego w Polsce na podstawie
b. starego listu zakonnika, ktory opisuje ten krzyz podczas pobytu u Augustainow.Ksiazka trzyma w napieciu do ostatniej kartki, jest napisana w bardzo ciekawy sposob. Dolaczylam rozne zdjecia ,ktore sa na koncu kazdej ksiazki o panu Samochodziku. Pomagaja  one  wyobrazic sobie akcje i miejsce akcji.

Na tym zdjeciu jest widoczny  kosciol Najswietszej Trojcy w Bloniu, miasto polozone okolo 20 km od Warszawy,gdzie zostaje wmurowany w sciane zloty krzyz. Krzyze te sa bardzo ciekawe ,gdyz zawieraly  rozne  relikwie.  I tak np. drzewo  z krzyza na ktorym byl Pan Jezus  ukrzyzowany, Jego krew i wiele innych podobnych relikwii.

Tutaj glowny oltarz w kosciele w Bloniu. W tym wlasnie kosciele zostaje znaleziony zloty krzyz, zamurowany w scianie.
Ponizej krzyz  ale drewniany w Radzikowie, jest on dwuramienny, z jednym krotszym ramieniem. ksiazka konczy sie szczesliwie, gdyz pan Samoichodzik odnajuje krzyz, oczywiscie w ta akcje jest wlaczony jego wspolpracownik Pawel Daniec, ktory pracuje nad zagadka w Polsce, podczas gdy pan Samochodzik jest w pociagu.


Tutaj jest mapa Europy i Polski, gdzie dokladnie mozemy sledzic droge pociagu  z  Francji do Polski,  czas ktory ma  pan Samochodzik do rozwiazania zagadki Saint Germana. musze sie przyznac, ze ksiazka jest bardzo ciekawa, przeczytalam ja dwukrotnie w pewnym odstepie czasu i moge ja polecic ,tym ktorzy lu bia historie i zagadki.    Pan Samochodzik i Pawel Daniec  sa jak detektywi, ktorzy na podstwie dokumentow, ksiazek, starych ksiag odkrywaja prawde o naszych zabytkach i tajemnicach w nich zamknietych.
W ostatnich kilku miesiacach przeczytalam duzo ksiazek o panu Samochodziku trudno mi powiedziec musialabym je dokladnie policzyc , moze trzydziesci  lub czterdziesci, sa to ksiazki przyjemne w czytaniu, a ja mialam jeszcze kolejny powod do czytania ich ,gdyz po kilku latach zwiazku , dokladnie po 7 ,rozstalam sie z partnerem. Bylo ciezko, probowalam zapomniec ,czytajac bardzo duzo ksiazek. Dlatego  chetnie je polecam wszystkim, ktorzy kochaja przygode i historie.
W najblizszym czasie kupuje tez dzialke, wczoraj wlasnie bylam na niej kolejny  raz i kosilam pierwszy raz w zyciu kosiarka spalinowa trawe.  Bylo fajnie, ale tez troche sie zmeczylam.W najblizszym czasie tez pokaze zdjecia z dzielki.
Dzis tez  ma m  odbior techniczny mieszkania , moje " nowe ' mieszkanie jest dla mnie nowe ,nowa energia, nowe zycie i juz............................................. wkrotce przeprowdzka. Trzymajcie za nas kciuki, kolejny post to losowanie CANDY.

pozdrawiamy serdecznie
ania. PERELKA i Groszek


2 komentarze:

Atelier Marysi pisze...

Trzymam kciuki za przeprowadzkę. Serię Pana Samochodzika kiedyś czytałam , może warto powrócić i przypomnieć sobie jego przygody.Pozdrawiam serdecznie.

halszka pisze...

Działka to wspaniała rzecz można odpocząć i popracować.Za koszeniem to ja nie przepadam bo u mnie sporo areału trawiastego.Miłego dnia i dużo ciepłych głasków dla Perełki i Groszka.