środa, 10 kwietnia 2019

Czasem kwiaty,czasem ksiazka i troche muzyki

Witajcie KOCHANI,

Wczoraj bylam w poradnii ortopedycznej w szpitalu na wizycie kontrolnej.I na moje szczescie kosc sie zrasta i nie przemieszcza w nadgarstku.Kolejna wizyta za trzy tygodnie,oczywiscie  dalej jestem w gipsie.I dlatego dzis pokaze co robie w tym czasie.

Po skonczeniu poncha myslalam,ze juz go wykonczylam,ale pomyslalam,ze moge go jakos ozdobic.Wpadlam na  pomysl i  zrobilam kilka kwiatkow i przyszylam je.

Szydelkowe kwiatki.



Przeczytalam kolejna ksiazke Iny Lorentz "Fortele nierzadnicy".Glowni bohaterowie to Maria Adler i jej maz Michal biora udzial w poszukiwaniu  mitycznego Graala,ktory ....okazuje sie  zwyklym zlotym kielichem wysadzanym kamieniami szlachetnymi i nie jest to prawdziwy Graal. Przezywaja duzo niezwyklych przygod,akcja jest szybka i autorzy opisuja
ciekawie ich przygody.



W wolnych chwilach slucham tez muzyki,zwlaszcza moj ulubiony zespol z czasow wczesnej mlodosci to  A-ha.Pozdrawiam
serdecznie . ania i GROszek

2 komentarze:

Atelier Marysi pisze...

Pomysłowo przyozdobiłaś ponczo. Ja tylko czytam przed snem , bo nie mam obecnie czasu na więcej. Pozdrawiam wiosennie.

Teiwaz pisze...

Aniu, kochana, nie szalej tak z szydełkiem;) Zdrowiej i wypoczywaj.