czwartek, 16 października 2014

Dzis kilka zdjec - pled w trakcie pracy

Witam serdecznie,

Chcialam wszystkich powitac i podziekowac za liczne odwiedziny na blogu.

Moj pled

Dzis pokaze zdjecia mego pledu, zrobionego z Elian Klasic kupionego w sklepie inter.zamotane.pl

Dzis w Warszawie pogoda do niczego,
kropi deszcz  i jest szaro i pochmurno na niebie.

Pled na razie na sofie, docelowo bedzi okrywal pusta  sofe.
dalsze zdjecia to moje psiaki   PERELKA i Groszek na sofie.

Po lewej Groszek                                                                 po prawej Perelka,
groszek czuje sie u nas coraz lepiej a Perelka coraz lepiej toleruje go.


Wspolne jedzenia , kazdy ma swoje miseczki, choc po zjedzeniu kazdy kontroluje miseczki drugiego,
a moze cos zostalo.

Groszek  je.

Groszek sie bawi z pilka.


Ulubione zajecie Groszka - wygladanie przez okno na balkonie.
Groszek ma 1 rok i 6 miesiecy.

Perelka jest ciekawa mlodego.

Perelka z wloczkami Elian Klasic, odpoczynek po obiedzie.

Nie pisalam o tym wczesniej, ale pod koniec wrzesnia adoptowalam psiaka tj. Groszka z kozienickiego przytuliska.
Zostanie on u mnie na zawsze, jest bardzo fajnym psiakiem , pogodny, wesoly, zawsze szczesliwy, i " usmiechniety " , wiem,ze to dziwne ale to prawda.
Moze ktos ma ochote i odwage adoptowac psiaka z kozienickiego przytuliska, psy to prawdziwi przyjaciele.


Pozdrawiam serdecznie  i zapraszamy wszystkich ponownie.
ania, Perelka i Groszek


5 komentarzy:

Unknown pisze...

Już wspaniale wygląda Twój pled :-) Rewelacyjne kolory :-)
Słodkie te Twoje psiaki. Rewelacyjnie razem wyglądają.
Pozdrawiam serdecznie.

Lusia pisze...

Śliczny pled zrobiłaś.Wyczochraj ode mnie śliczne psiaczki:)

Jo-hanah z Wrzosowej Polany pisze...

Pledzik śliczny. Nic tylko się pod niego schować. Pewnie już grzeje nogi w trakcie roboty :)
Dawno nie zaglądałam, a tu taki miły Groszek przybył do Twojej rodzinki. Podobni sa z Perełką :).
Uściski dla Ciebie i głaski dla pieseczków :)

Atelier Marysi pisze...

Duże postępy zrobilaś w pracy nad pledem. Wychodzi bardzo ładny. Pieski słodkie. Pozdrawiam cieplutko.

Dorota pisze...

Aniu, ale pledzika przybywa. Chociaż masz zajęcie w te pochmurne dni :)