piątek, 17 kwietnia 2015

Cos drobnego na szydelku.....

Witajcie moi Kochani,

Niestety mam  duzo pracy i nie pisalam ostatnio. Przyszly tydzien jest bardzo stresujacy, nasi gimnazjalisci pisza przez trzy  dni egzaminy, a my nauczyciele  trzymamy kciuki za nich i tez przezywamy ich egzaminy.

Dzis chcialam pokazac kilka zdjec mojej malej robotki.

Ostatnio zakochalam sie w tych kolorowych kwadracikach, i robie coraz to kolejne, kolejne...

Musze sie przyznac,ze jeszcze nie wiem co z nich bedzie , czy kolejny koc lub kocyk, a moze tylko mala serwetka ,podkladka.....


Ponizej zdjecia zieleni w Warszawie, zdjecia robione z samochodu,
przepraszam za jakosc ,jest coraz bardziej i bardziej zielno, a ta pierwsza zielen jest niezwykla, taka swieza i czysta...


Tu ulica Zwirki i Wigury, droga na lotnisko im. Fryderyka Chopina, coraz wiecej zieleni, trawa, drzewa... i oczywiscie mlecze , czyli mniszek pospolity



Perelka juz za 2 miesiace i 2 tygodnie skonczy 16 lat.

Groszek  - bardzo lubi nowy kocyk,

Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich zagladajacych  i czytajacych blog.
ania, PERELKA i Groszek

5 komentarzy:

Unknown pisze...

Wspaniałe kolory :-)
Wiosna jest cudna :-) Kwitną pierwsze drzewa owocowe :-)
Ślicznie wyglądają Twoje psiaki :-)
Pozdrawiam serdecznie.

halszka pisze...

Śliczności robisz,bardzo ciekawie wyglądają te sześciokąty i chyba mniej pracy jest z chowaniem nitek.Kolory boskie.Piękny wiek ma już Perełka i nie wygląda na tak wiekową damę.Z tą wiosną to różnie bywa coś kapryśna jest ale już ją widać.Miłego dnia i dużo głasków dla psinek.

Unknown pisze...

Kwadraciki super a kolory czarują z daleka.
Pozdrawiam.

Atelier Marysi pisze...

Chyba powstanie nowy kocyk , super. Miłego weekendu.

Gohaa pisze...

Jako ze cierpień ostatnio na niedobór kolorów te tęczowe plasterki miodu mnie urzekły. Ja widzę je w roli poszewki na poduszkę na balkonie lub tarasie :-)