poniedziałek, 13 lipca 2015

Nastepna ksiazka............

Witajcie  KOCHANI,

Serdecznie dziekuje za odwiedziny i komentarze pod ostatnimi postami.
Jak wszyscy wiemy sa wakacje, pogoda dzis w Warszawie taka sobie, nie  pada deszcz ale jest pochmurno. Po wczorajszym pieknym niedzielnym dniu, dzis pogoda nas nie rozpieszcza. majac duzo wolnego czasu nadrabiam moje zaleglosci w czytaniu i dzis chcialam pokazac WAM kolejna ksiazke, warta czytania i zajrzenia do niej.
A oto ona.

To " Handlarz  ksiag przekletych "  -  mlodego  wloskiego   autora  Marcello Simoniego.

Ksiazka wciaga nas w odlegle czasy  .  Jest 1205 rok, sredniowiecze w pelni rozkwitu, panuje kult roznych relikwii i na kartach ksiazki  pojawia sie Ignacio z Toledy  i ojciec  Viivien z Narbonne. Autor opisuje podroz slynnego kupca  swietych relikwii Ignacia przez Wlochy, Francje (  Tuluza ) i Hiszpanie,podroz obfituje w roznorodne  przygody, rozne zagadki, osobliwe przeslania, tajemnice a wszystko to  w celu poszukiwania i odnalezienia tajemniczego manuskryptu.

Tutaj zdjecie autora ksiazki Marcellego Simoni, ktory opublikowal wiele esejow historycznych, jes on takze t laureatem wielu  nargrod  literackch. Kiazka  ta stala sie szybko bestsellerem.


Akcja ksiazki zaczyna sie w 1205 roku w Srode Popielcowa w opactwie Swietego Michala. Ojciec Vivien  z Narbonne szykuje sie do ucieczki, przed tajemniczymi jezdzcami ktorzy ubrani sa  w dziwne maski. Ten zakonnik ma cos  bardzo cennego i nie zamierza tego oddac.
Po uplywie trzynastu lat od tamtych dni, Ignacio z Toledo, kupiec handlujacy  relikwiami ma za zadanie zdobycie niezwykle rzadkiej ksiegi , " Uter  Ventorum". To zadanie otrzymal od  weneckiego szlachcica a   ww   ksiega ma  moc przyzywania aniolow,  ktore moga wyjawic  tajemnice poteg niebieskich. Przez kilkanascie lat Ignacio z Toledo jest uciekinerem i jest scigany prze tajemniczych  osobnikow ,ktorzy nie zawahaja sie przed niczym nawet zbrodnia. jest wplatany bardzo zawiklana intryge, ale z pomoca rzyjaciol po tych kilkunastu latach udaje mu sie wrocic na lono rodzin, odnalezc ..... syna a
takze szczescie i spokoj  w domu rodzinnym.
Jesli lubicie klimat  ksiazki " Imie Rozy: Umberta  Eco    to  warto poswiecic tej kisazce swoj czas i przezyc z bohaterami ich  niezwykle  przygody.

Jest to dosc gruba ksiazka, okoo 350 stron, ale warta czytania. Autor utrzymuje czytelnika w napieciu do ostatnich stron, ujawniajac tajemnice poszukiwan

A to kilka zdjec z mojego nowego osiedla, kiedy wychodzilam rano.


Prosilam kotka o usmiech dla WAS ,ale mowil,ze jest spiacy, moze pozniej.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam ponownie.
ania, PERELKA i Groszek

4 komentarze:

Gohaa pisze...

Tym razem książka nie dla mnie, ale koteczek jest super!
Buziaki!
Głaski dla Perełki i Groszka!

Unknown pisze...

Polecę tą książkę mojemu synusiowi - on pasjonuje się historią i uwielbia czytać. Dziękuję :-)
Kotek wspaniały :-)
Pozdrawiam serdecznie.

Arla Hobby pisze...

Witaj, brałaś udział w zabawie wędrująca książka i ja właśnie Ci ją wysłałam, ale książka wróciła, bo adresat się wyprowadził.
Nie mogę wysłać do Ciebie wiadomości, bo nie mogę znaleźć maila.
Napisz do mnie arlahobby2@gmail.com

Atelier Marysi pisze...

Dzięki za polecenie książki . Nie znałam tej pozycji , może sięgnę po nią w jesienne wieczory. Porządki i remont nas wciągnęły , chcemy wykorzystać lato na maksa. Pozdrawiam Aniu.